niedziela, 19 lutego 2012

Kredki pastelowe...

Dzisiejsze zdjęcia były nie lada wyczynem! Śnieg po kolana, niesprzyjające wietrzysko i buksujące koła samochodu. Spróbujcie sobie wyobrazić dwie małe dziewczynki starające się wyciągnąć trzytonowe auto ze śniegu za pomocą jednej małej skrobaczki (!) Na szczęście dałyśmy radę (za cenę mokrych skarpetek i potarganych przez śnieg włosów).  A i dziękuję Pani Fotograf Iwonie za wytrwanie w tych przerażających warunkach :)  No a teraz do rzeczy...

Jak pewnie każda/każdy z nas zauważył przechadzając się po centrach handlowych w sferze kolorów hegemonię utrzymują pastele. W mojej dzisiejszej stylizacji wykorzystałam miętowy i róż (żeby nie było aż tak cukierkowo dodałam brązowy kapelusz). Poszperajcie w swoich szafach a na pewno znajdziecie całą stertę pastelowych ciuchów i łączcie je do woli! Byle było kolorowo, bo w końcu jeszcze parę chwil i wiosna!





Bluzka- Centrum (Zcie)
Spódniczka- Pull & Bear
Marynarka- Second Hand
Kapelusz- Stradivarious

6 komentarzy: